wtorek, 20 października 2015

31 WFF: "Lato Sangailė" (Litwa, 2015), reż. Alanté Kavaïté

Świetliki dwa 


Sięgając po film młodzieżowy, spodziewamy się nie tylko nastoletnich bohaterów, wymowy edukacyjnej czy instrukcji ,,jak dorosnąć i nie zwariować”. Oczekujemy również pogodnej historii, która pozwoli nam podglądnąć jak inni, w okresie dojrzewania, poczuli na plecach pierwsze ciarki po pocałunku.

 W najnowszej produkcji Alanté Kavaïté obficie korzysta z ukutego schematu, nie boi się jednak także go przełamać, rozwijając wątek miłosny pomiędzy dwoma dziewczynami. Swoje bohaterki portretuje podczas ostatniego beztroskiego lata, w trakcie którego muszą one zadecydować, jaką drogą będą dalej podążać.

fot. materiały prasowe

Roześmiana Auste, nosząca stroje własnego pomysłu w towarzystwie wpiętej we włosy muszli, marzy o projektowaniu kostiumów. Jej nowa przyjaciółka, Sangailė, jak zahipnotyzowana całymi dniami gapi się na szybujące samoloty, przechowuje rysunki modeli i śni o lataniu. Śni, gdyż nie ma odwagi sama wsiąść na pokład i wzbić się w przestworza. Ponadto brak oparcia ze strony zamożnych rodziców, sieje spustoszenie w jej umyśle.

Litewska reżyserka bezbłędnie zespaja formę z treścią, filmując nastolatkę zauroczoną szybowcami jakby z wnętrza latającej maszyny. Ponadto kamera, naśladująca ruch krążącego w powietrzu samolotu, nieustannie chwieje się na wietrze, nawiązując do mętliku, jaki przepełnia Sangailė. Natomiast pastelowa kolorystyka zdjęć, przypominająca momentami poetykę instagramową, jest ukłonem w stronę nastoletniej części widowni. 

W ostatnich scenach, reżyserka sprowadza nas na ziemię, rezygnując z baśniowej aury. Jak sama przekonuje, zależało jej na tym, by zakończenie filmu wypadło realistycznie. Czy bohaterka przezwycięży swe lęki? Po seansie kciuki aż bolą od zaciskania. 


Marta Kapelan

"Lato Sangailė" (Litwa, 2015), reż. Alanté Kavaïté 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz