Egoizm przetrwania
Las skrywa wiele tajemnic. Symbolizuje miejsce magiczne, ale
przede wszystkim zagubienie i niepewność. To właśnie w tym miejscu rozgrywa się
dramat ludzi znikąd, którzy postawieni w skrajnej sytuacji obnażają swoje
słabości, pragnienia i zachłanność. Piotr Chrzan spogląda na czasy II wojny
światowej z dala od wystrzałów, huku i szaleńczej walki. Snuje opowieść,
zamiast pędzić na oślep i lawirować pomiędzy kulami. Portretuje ludzkie
postawy, obnaża prawdę o egoizmie, który tkwi w każdym z nas.
fot. materiały prasowe |
„Klezmer” rozpoczyna się niepozornie, podczas wyprawy do
lasu młodych ludzi z pobliskiej wsi. Mężczyźni zbierają szyszki, kobiety
przygotowują piknik, pełno jest przekomarzań i śmiechu, dopóki w kniei nie znajdą
Żyda zbiegłego z transportu. Ledwie żywy chłopak staje się obiektem rozważań i
sporów gromady znajomych. Czy powinni zostawić go na pewną śmierć, oddać w ręce
Niemców a może sołtysa? Ile za niego dostaną i jak podzielą się otrzymanymi
pieniędzmi. Chrzan nie unika kontrowersyjnych kwestii, nie wprowadza empatii,
lecz podkreśla chłopskie rozumowanie pełne żalu i złości wobec narodu
żydowskiego. Polacy nie stają się krystalicznie czyści, ale pełni animozji.
Reżyser wkłada kij w mrowisko, ale robi to mniej
spektakularnie niż twórcy „Idy” czy „Pokłosia”. Przenosi się w kameralne
miejsce i niczym Michał Rogalski w „Letnim przesileniu” subtelnie, ale dosadnie
przedstawia koszmar wojny, która relatywizuje co jest dobre a co złe. Co
istotne Chrzan nie ocenia żadnej z postaw, a raczej chłodno relacjonuje przy
dźwiękach klarnetu i oboju. Minimalistyczna ścieżka dźwiękowa dobitnie
podkreśla atmosferę, do czasu aż w finale anielskie chóry dodają opowieści
zbędnego patosu.
fot. materiały prasowe |
„Klezmer” zasadza się na młodych aktorach, którzy potrafią
swoją charyzmą przyciągnąć uwagę (Dorota Kuduk czy Kamil Przystał). Grają na
granicy przerysowania, wykorzystują fizyczność, ale również melodyjność
dialogów i intrygują różnorodnością, dzięki czemu film nie jest wędrownym
snujem, a próbą filozoficznego rozmyślania o sensie i odpowiedzialności za
bycie człowiekiem.
Małgorzata Czop
"Klezmer" reż. Piotr Chrzan, Polska 2015
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz